Cześć!
Po dosyć sporej przerwie, przychodzę do Was z kolejnym postem.
Jako, że jest zima - czyli z reguły najzimniejsza pora roku, nasze włosy ulegają zniszczeniu. Przez ciągłe zmiany temperatury, oraz długie przebywanie w domu (suchym powietrzu), narażamy je na uszkodzenia. Zimą, często łapiemy przeziębienia, co oznacza osłabienie kondycji naszych włosów. Często borykamy się również z elektryzującymi się włosami. Przyczyną tego, najczęściej jest zła pielęgnacja, przesuszanie się oraz noszenie czapek. 


Właśnie dlatego, powinniśmy je pielęgnować. Nakładanie sprawdzonych odżywek oraz różnego rodzaju maseczek ochronnych, zdecydowanie się do tego nada.
W tym poście przedstawię moje sprawdzone sposoby na pielęgnację włosów. Mam swoich ulubieńców w tej kategorii i mogę się pochwalić, że używam ich już od dawna i jestem bardzo zadowolona.
Ja nie przeżyłabym bez mycia włosów rano i ułożenia ich. Mam swoją "włosową" poranną rutynę.
Zanim zaczęłam używać odżywek i różnych mgiełek, moje włosy bardzo się elektryzowały i to do tego stopnia, że nie mogłam ich w żaden sposób ułożyć. Było to bardzo denerwujące, bo jakakolwiek próba rozczesania włosów, kończyła się tak, że wyglądały jeszcze gorzej niż przed umyciem. Dużo czytałam na ten temat i próbowałam dużo różnych odżywek, szamponów, ale w końcu znalazłam moje "must have".


W dni, kiedy mam szkołę, jest to zdecydowanie trudniejsze. Nie mam zbyt wiele czasu na pielęgnacje, więc muszę to robić powierzchownie, ale nadal skutecznie. Wygląda to u mnie tak, że na początku myję dokładnie 2 razy włosy szamponem od Dermo Future, który przyspiesza wzrost włosów i zapobiega ich wypadaniu.

Zanim ścięłam włosy, miałam je prawie do pasa. Denerwowało mnie w nich to, że dziwnie się układają, rozdwajały się końcówki i były takie rzadkie. Właśnie wtedy zaczęłam używać tego szamponu, ponieważ strasznie zazdrościłam dziewczynom, które nie dosyć że miały piękne, długie włosy, to jeszcze były one niesamowicie gęste. Stosowałam wtedy wiele szamponów, ale żaden nie był tak skuteczny jak ten. Po nim można powiedzieć, że moje włosy "odżyły", więc byłam naprawdę bardzo zadowolona.

Następnie nakładam moją ULUBIONĄ odżywkę multiwitaminową, oczywiście z firmy Kallos. Po nałożeniu czekam 5-10 min i spłukuję.
Kocham produkty z tej firmy, nie tylko za swoje działanie, ale też za fantastyczny zapach samej odżywki. Kosztowała ona jedyne 9,99 zł w lokalnej drogerii za 1000 ml. Cena jest nieprawdopodobna, a mogę z czystym sercem powiedzieć, że to dzięki niej moje włosy przestały się elektryzować, nawet po zdjęciu czapki.


Po dokładnym spłukaniu odżywki z włosów, osuszam je ręcznikiem i starannie rozczesuje. Następnie biorę moją suszarkę i układam fryzurę. Kiedy włosy są lekko wilgotne (ale nie mokre), pryskam je mgiełką w sprayu od Radical. Pomaga ona rozczesać włosy, wzmacnia je i regeneruje.

Tak naprawdę o jej istnieniu, dowiedziałam się sama. Wyglądało to tak, że na święta, podarowałam mojej kuzynce zestaw od Radical, w którym był; szampon, odżywka i właśnie ta mgiełka. Okazało się, że posiada ona dokładnie tą samą, więc dostałam ją w prezencie. Zaczęłam jej używać od razu, kiedy trafiła w moje ręce i jestem bardzo zadowolona. Ma zapach takiej "świeżości" i naprawdę pomaga.




Wszystko co przedstawiłam Wam w tym poście sama przetestowałam i naprawdę polecam. Musimy pamiętać o pielęgnacji naszych włosów, ponieważ inaczej narazimy je na uszkodzenia.

Jeżeli chcecie podarować komuś taki zestaw z okazji jakiegoś zbliżającego się święta np. urodzin, imienin, to koniecznie sprawdźcie kody rabatowe do drogerii Douglas, ponieważ możecie sporo zaoszczędzić lub dostać prezent gratis wpisując go w podane miejsce na stronie Douglas'a. :)

kody rabatowe Douglas: http://www.rabble.pl/kody-rabatowe-douglas-2222#1025010